po drugiej stronie źródła...
Nazwa miasta Sopotu pochodzi od szumiącego strumienia, których czternaście w ukryciu płynie pod miastem. Jeden z nich, Potok Karlikowski, uwalnia się z ukrycia i mini wodospadem wpływa do stawu. W jego lustrzanej wodzie odbijają się zmieniające się jak w kalejdoskopie obrazy. Fascynują o różnych porach dnia oraz w nocy i jak widoki góry Fudżi
Katsushiki Hokusai’a, twórcy “obrazów przepływającego świata”, stają się pretekstem do artystycznej zabawy. Kiedy widzę magiczne zjawiska na powierzchni wody gdzie wszystko mieni się, migoce i jest w nieustającej wibracji to wkraczam do krainy nieograniczonej wyobraźni gdzie wszystko może się wydarzyć w zaskakujący i nieoczekiwany sposób. W ułamku sekundy staję się częścią abstrakcyjnego Uniwersum.